FORD WINDSTAR KLUB

Śmietan

Witam
Zakupiłem wczoraj Windstara II '99. W trasie bajka, wszystko hula. Przyjechałem do domu., zamknąłem i wieczorkiem zwszewdłem coś wyciągnąć z bagażnika. Coś nie chciał się otworzyć, więc pyknąłem pilotem kilka razy i kilka razy szarpnąłem za za zamkniętą klamkę. W końcu wsiadłem do środka i zauważyłem mrugającą kontrolkę "THEFT". Stacyjka działa w pozycji zapłon (radio, ogrzewanie, etc) ale dalej nic - cisza. W instrukcji doczytałem, że sytem ANTI-THEFT powinien po prostu zczytac kod z włożonego kluczyka i tyle. U mnie się tak nie stało. Jak zdezaktywować to ustrojstwo. Dodam, że mam tylko jeden oryginalny kluczyk z pilotem.
Z góry dzięki za szybką pomoc - fura stoi Smile

791 272 207

Śmietan

Dziś sprawdzę czy pomoże odłaczenie klem od aku. Dam znaźć wieczorkiem

SETA

U mnie to tyka jak zegar i też nie odpali, dopóki nie wyłączę tego z dodatkowego pilota.

Śmietan

Dodatkowy pilot? Napisz coś więcej, to oryginalne ustrojstwo czy jakaś samoróbka?

Odłączyłem minusową klemę akumulatora na jakąś godzinę. Zapiąłem i ... nic nie pomogło. Dalej mruga, po włożeniu kluczyka przestaje ale odpalić nie chce - głucha cisza...

SETA

Przy kupnie wozu dostałem dwa kluczyki i każdy z dwoma pilotami. Jeden pilot od centralnego zamka i elektrycznych drzwi, a drugi od włączania i wyłączania alarmu i "THEFT", czyli antyzłodzieja.
Nie wiem, czy to fabryczny pilot, ale gdy pół roku po wyprodukowaniu Winiego, sprowadzono go do Polski, to już miał 2 piloty.

krazowniksieci

dzwoń do byłego właściciela i pytaj może ma na to jakiegos sposba

Roman Windstar · Wysłany: Sob 13:32, 12 Mar 2011 Temat postu:

witam, czy mógłbyś napisać jak rozwiązałeś problem? po 3 tygodniach użytkowania, stało mi się coś podobnego. przekręcam kluczyk, wszystko się świeci, ale potem tylko takch charakterystycznie tyka - jakby go odcinało, rozrusznik się nie przekręca. byłbym wdzięczny za podpowiedź. sam zrobniłem to: zdjąłem klemę, ale nic to nie dało, choć może dało - przestał działać centralny zamek po ponownym założeniu. uznałem, że przestał rozpoznawać kluczyk. acha teraz jak podpinam tą klemę to mi przyjaźnie mrugają tylne awaryjne. warsztaty chcą pomogać dopiero w poniedziałek, może ktoś pomoże, bo jutro ostatni wyjazd na narty

krazowniksieci · Wysłany: Sob 21:34, 12 Mar 2011 Temat postu:

generalnie ja walczyłem 2 dni ze swoim winim, myślałem ze padła pompa paliwa ale po wymianie na nowa auto nadal nie odpalało, sprawdziłem i okazało sie ze jedne przewód nie dawał napięcia do pompy sprawdzałem cały cm. po cm pod autem w aucie az doszedłem ODZIWO! pod maske nie do bezpieczników lecz do centralki imobilaizera do którego owy przewód wchodził okazało sie ze styk był spalony Smile

chyba ze starości, po ciężkich trudach i zmaganiach dziś o godz. 13 wini odpalił Smile

ps. po co w góry tam śniegu już nie ma Razz

Roman Windstar · Wysłany: Sob 22:09, 12 Mar 2011 Temat postu:

wszystko co mogłem zrobić w sobotnie południe to wyciągnąć akumulator i sprawdzić w u najbliższego mechanika i okazało się, że umiera. zostawiłem do naładowania i w poniedziałek sprawdzę. może to tylko zespół umierającego akumulatora. mam nadzieję.

a w góry trzeba bo dzieci, zawody, itd. koniec sezonu

Jarek104 · Wysłany: Nie 9:32, 13 Mar 2011 Temat postu:

Bedziecie się śmiać, ale przyczyna czasem bywa banalna.

Jako osoba nieprzyzwyczajona kompletnie do automatu, zgasiłem kilka dni temu auto na D. Wiecie jak się spociłem, jak potem nie chciał zakręcić rozrusznikiem mimo zapalonych kontrolek? I właśnie wtedy THEFT mruga jak wściekły. Wysterczyło wrzucić na P i auto się naprawiło