|
FORD WINDSTAR KLUB www.Windstar.fora.pl --- www.Windstar.Club.prv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vanbeethoven
Klubowicz
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Bielska Bialej Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:11, 21 Maj 2013 Temat postu: Padły przednie światła krótkie, obie strony oraz cofania. |
|
|
Witam. Od kliku dni walczę z instalacją winniego i wiem że niektórzy napiszą że walczą od lat ale próbowałem wielu sposobów i nic. Początkowo jedynie irytująca przypadłość polegająca na tym że kiedy naciskałem spryskiwacz wycieraczek to gasły obydwa krótkie z przodu, zmieniła się ostatnio na ich całkowity brak. Przekaźniki i bezpieczniki w porządku, mało tego lampa cofania też przestała działać. Po odłączeniu modułu GEM na bezpieczniku nr 19, światła krótkie i cofania wróciły. W tym miejscu nadmieniam że cały czas działały pozycyjne i długie. Zakupiłem używany GEM który odpowiada m.in. za wycieraczki ale po wymianie nadal nic, co dziwne również po odłączeniu GEM co wcześniej przywracało światła a więc chyba nie tędy droga. Dodam że zaistalowałem dodatkową masę uziemiając akumulator do ramy, podobnie blok silnika bo wiem że wiele urządzeń jest sterowanych masą ale nic to nie dało. Proszę o pomoc jeśli ktoś z Was miał podobny problem. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek11
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:20, 21 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
może masz źle powkładane bezpieczniki po prostu przesunięte o pół pola w moim tak było i tęż działy się cuda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vanbeethoven
Klubowicz
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Bielska Bialej Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:53, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Dzięki za radę ale ponieważ przez 5 lat światła działały a dopiero od kilku dni przestały to raczej nie wina źle włożonych bezpieczników. Sprawdziłem wczoraj przełącznik i jest ok, słychać przeskakujący przekaźnik ale na kostce przy światłach brak zasilania, co ciekawe drogowe działają. W ten sposób skończyły mi się pomysły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek11
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:10, 22 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
jeszcze jest możliwość przetartych kabli przejrzyj dobrze wiązki cz są całe lub myszka się nie dostała do wiązki i nie pogryzła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
diku
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stary Gierałtów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:10, 24 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
A moim zdaniem winny będzie włącznik wielofunkcyjny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vanbeethoven
Klubowicz
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Bielska Bialej Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:54, 28 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
DIKU jesteś wielki. Faktycznie doszło do odkształcenia palców wewnątrz przełącznika wielofunkcyjnego co zawdzięczamy pomysłowi jazdy cały rok na światłach Jak to zwykle bywa nieszczęścia chodzą parami więc doszło też do wypalenia styków w skrzynce bezpiecznikowej, swoją drogą jestem zawiedziony jej konstrukcją w winnim, gdzie w celu dokładnego sprawdzenia konieczne jest wymontowanie. Miałem wcześniej Mondeo i tam wystarczyło nacisnąć zatrzask a skrzynka opadała w dół na zawiasie. Odzyskałem światła dopiero po wykonaniu obejścia z dodatkowym przekaźnikiem i bezpiecznikiem. Oczywiście mądry jestem po tym jak pooglądałem pracę fachowca, jednego z przedstawicieli wymierającego gatunku elektromechaników którym za jedyny komputer służy próbówka i dwa kawałki przewodu Całe szczęście że udało mi się takiego znaleźć bo elektrycy od kompa potrafią zazwyczaj wymienić określony moduł a jak jest problem rozłożyć ręce mówiąc że tak jest z amerykanami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|