|
FORD WINDSTAR KLUB www.Windstar.fora.pl --- www.Windstar.Club.prv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adcki
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:59, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ja pier..... skąd Wy znacie takie kawały - brzuch mi pęka tak się ośmiałem
To ja z motoryzacyjnej beczki:
Jadą cztery zakonnice Windstarem po autostradzie. 150km/h, 160km/h, 180km/h... zagotowały skrzynię, straciły panowanie nad autem i po zderzeniu z innym autem - wszystkie zginęły.
Idą do Nieba ... ale przed wejściem, wychodzi Święty Piotr i rzecze do nich:
- No Koleżanki, zanim wstąpicie do Nieba, trzeba się rozliczyć z życia.
Zakonnice ustawiły się w szeregu a św. Piotr pyta pierwszą zakonnicę:
- Dotykałaś penisa?
- Zakonnica zszokowana, zmieszana zerka po koleżankach, a Piotr dodaje - Mów szybko prawdę!
- Zakonnica odpowiada: - Tak... ale tylko palcem.
- Na to św. Piotr - Zanurz palec w misie ze święconą wodą, przeżegnaj się i możesz iść. Zakonnica zrobiła jak św. Piotr powiedział i poszła do Nieba.
Trzy koleżanki popatrzyły z zazdrością na nią, a św. Piotr pyta drugą:
- Dotykałaś penisa?
- Zakonnica zszokowana, zmieszana zerka po koleżankach, a Piotr dodaje - Mów szybko prawdę!
- Zakonnica odpowiada: - Tak... alllleeee tylko ręką.
- Na to św. Piotr - To zanurz rękę w święconej wodzie, przeżegnaj się i możesz iść. Zakonnica zrobiła jak św. Piotr powiedział i poszła do Nieba.
Pozostałe nerwowo się kręcą a św. Piotr pyta trzecią Zakonnicę:
- A Ty dotykałaś penisa?
- Na to czwarta się odzywa i krzyczy: O nie! Jak ona tam wsadzi dupę, to ja tego nie będę piła !!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irek
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:29, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
12 sierpnia.
Przeprowadziliśmy się do naszego nowego domu, Boże jak tu pęknie. Drzewa
wokół wyglądają tak majestatycznie. Wprost nie mogę się doczekać, kiedy
pokryją się śniegiem.
14 października
Bieszczady są najpiękniejszym miejscem na ziemi! Wszystkie liście
zmieniły kolory - tonacje pomarańczowe i czerwone. Pojechałem na
przejażdżkę po okolicy i zobaczyłem kilka jeleni. Jakie wspaniale!
Jestem pewien, że to najpiękniejsze zwierzęta na ziemi. Tutaj jest jak w
raju. Boże, jak mi się tu podoba.
11 listopada.
Wkrótce zaczyna się sezon polowań. Nie mogę sobie wyobrazić, jak ktoś
może chcieć zabić coś tak wspaniałego, jak jeleń. Mam nadzieje, że
wreszcie zacznie padać śnieg.
2 grudnia
Ostatniej nocy wreszcie spadł śnieg. Obudziłem się i wszystko było
przykryte białą kołdrą. Widok jak pocztówki bożonarodzeniowej. Wyszliśmy
na zewnątrz, odgarnęliśmy śnieg ze schodów i odśnieżyliśmy drogę
dojazdowa. Zrobiliśmy sobie świetna bitwę śnieżną (wygrałem) a potem
przyjechał pług śnieżny i znowu musieliśmy odśnieżyć drogę dojazdowa.
Kocham Bieszczady.
12 grudnia.
Zeszłej nocy znowu spadł śnieg. Pług śnieżny znowu powtórzył dowcip z
droga dojazdowa. Po prostu kocham to miejsce.
19 grudnia
Kolejny śnieg spadł zeszłej nocy. Ze względu na nieprzejezdna drogę
dojazdowa nie dojechałem do pracy. Jestem kompletnie wykończony
odśnieżaniem. Pieprzony pług śnieżny.
22 grudnia
Zeszłej nocy napadało jeszcze więcej tych białych gówien. Cale dłonie
mam w pęcherzach od łopaty. Jestem przekonany, ze pług śnieżny czeka tuż
za rogiem, dopóki nie odśnieżę drogi dojazdowej. Sk...syn!
25 grudnia
Jeszcze więcej gównianego śniegu. Jak kiedyś wpadnie mi w ręce ten
sk...syn od pługu śnieżnego...przysięgam - zabije. Nie rozumiem,
dlaczego nie posypia drogi solą, żeby rozpuściła to cholerstwo.
27 grudnia
Znowu to białe gówno napadało w nocy. Przez trzy dni nie wytknąłem nosa,
z wyjątkiem odśnieżania drogi dojazdowej za każdym razem, kiedy
przejechał pług. Nigdzie nie mogę dojechać. Samochód jest pogrzebany pod
górą białego gówna. Meteorolog znowu zapowiadał dwadzieścia piec
centymetrów tej nocy. Możecie sobie wyobrazić, ile to oznacza łopat
pełnych śniegu?
28 grudnia
Meteorolog się mylił! Tym razem napadało osiemdziesiąt piec centymetrów
tego białego cholerstwa. Teraz to nie odtają nawet do lata. Pług śnieżny
ugrzązł w zaspie a ten łajdak przyszedł pożyczyć ode mnie łopatę!
Powiedziałem mu, ze sześć już połamałem kiedy odgarniałem to gówno z
mojej drogi dojazdowej, a potem ostatnią rozwaliłem o jego zakuty łeb.
4 stycznia
Wreszcie wydostałem się z domu. Pojechałem do sklepu kupić coś do
jedzenia i kiedy wracałem, pod samochód wpadł mi cholerny jeleń i
całkiem go rozwalił. Narobił szkód na trzy tysiące. Powinni powystrzelać
te pieprzone zwierzaki. Ze też myśliwi nie rozwalili wszystkich w
sezonie!
3 maja
Zawiozłem samochód do warsztatu w mieście. Nie uwierzycie, jak
zardzewiał od tej pieprzonej soli, którą posypują drogi.
18 maja
Przeprowadziłem się z powrotem nad morze. Nie mogę sobie wyobrazić, jak
ktoś kto ma odrobinę zdrowego rozsądku, może mieszkać na jakimś zadupiu
w Bieszczadach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irek
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:34, 20 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mamo co robisz?Maluję się.A po co?Żeby ładnie wyglądać.A....kiedy to zacznie działać?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SETA
Klubowicz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:10, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Poniżej podaję wykaz pieśni religijnych, jakie należy śpiewać podczas jazdy Windstarkiem, gdy rozwija się następujące prędkości:
90 - To szczęśliwy dzień.
100 - Cóż ci Jezu damy.
110 - Ojcze ty kochasz mnie.
120 - Liczę na Ciebie ojcze.
130 - Panie przebacz nam.
140 - Zbliżam się w pokorze.
150 - Być bliżej Ciebie chcę.
160 - Pan Jezus już się zbliża.
170 - U drzwi Twoich stoję Panie.
180 - Jezus jest tu.
200 - Witam Cię Ojcze.
220 - Anielski orszak niech twą duszę przyjmie.
Opiekun kierowców, Św. Krzysztof, jeździ z nami tylko do 120 km/godz., potem swoje miejsce oddaje Św. Piotrowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek11
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:04, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A ja Św. Krzysztofa wożę przezornie przy sobie nawet jak jadę 120,001km/h
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Irek
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:27, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Maz wraca nad ranem do domu. W drzwiach wita go żona, słodko mówiąc:
- Mój ty biedaku... Znowu całonocne zebranie?
- No...
- Daj płaszcz... Och, masz szminkę na policzku... Zaraz wytrzemy... Pewnie
znowu ta stara księgowa wycałowała cie w pracy...
- No...
- O, masz tez szminkę na kołnierzyku... Pewnie ktoś cie ubrudził w autobusie... Nie przejmuj się
- No...
- Kochany, ściągaj te lachy i kładź się spać. Musisz odpocząć, biedaku...
- No...
- O, jesteś podrapany na plecach... Znowu wpadłeś na te krzaki przed domem.
- No....
- Stefan! Ty masz na sobie damskie majtki!
- No...... to teraz pokombinuj...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ruta2684
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ostrów Mazowiecka Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:52, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wojtek11
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:37, 19 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
No i co.................?.............Fajno jest !!!!!!!!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
danio110
Nowy
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:44, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
<szymon> gralem sobie wczoraj w kalambury na kurniku
<szymon> jakas dziewczyna rysuje wode i na srodku wyspe z palmami
<szymon> ja probuje zgadnac, pisze tam "rozbitek", "wyspa", "robinson cruzoe" i wszystko co mi przyjdzie do glowy...
<szymon> i nic
<szymon> pytam sie jej na koncu jakie bylo haslo
<szymon> a ona mowi, ze "lont" -.-
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SETA
Klubowicz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:18, 06 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Facet w roboczym ubraniu, ubrudzony cementem, w autosalonie:
- A ile kosztuje Bentley GT coupe?
- 250 000 euro.
- Cholera... A na kredyt? Na rok?
- 25 000 euro miesięcznie.
- Dużo, kurde... A na dwa lata?
- 12 500 euro miesięcznie.
- Ło matuchno, też niemało...
- To może miałby pan ochotę na tańszy samochód?
- Ochotę bym miał, ale płyta nam się przewróciła akurat na Bentleya...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|