|
FORD WINDSTAR KLUB www.Windstar.fora.pl --- www.Windstar.Club.prv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zbynek
Klubowicz
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krzykawka/Olkusz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:50, 30 Lis 2008 Temat postu: O bocianach. |
|
|
Spotykają się trzy bociany i jeden mówi:
- krążyłem nad domem Kowalskich i urodził im się syn.
Drugi mówi:
- ja krążyłem nad domem Nowaków i urodziły im się bliźniaki.
Trzeci mówi:
- Panowie- to nic, ja krążyłem dwa miesiące nad plebanią.
I co?- pytają się dwa bociany.
- kurde!, żebyście widzieli, w jakim strachu był Proboszcz!
Ostatnio zmieniony przez Zbynek dnia Nie 23:51, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marsik070
Klubowicz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon 1:15, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Powiedzmy, że rzecz dzieje się w niedalekiej przyszłości.
Prałat Jankowski przyleciał swym helikopterem do Szczecina. Na lądowisku czeka tłum dziennikarzy, a najbardziej do przodu pcha się reporter super ekspresu.
Gdy Jankowski wynurzył się z helikoptera wspomniany dziennikarz rzuca pytanie:
- Prałacie, co powiesz nam o tutejszych lokalach nocnych?
Ten aby wybrnąć odpowiada:
- Są w Szczecinie jakieś lokale nocne?
Następnego dnia na 1 stronie Super Ekspresu wielkimi literami:
"Pierwsze pytanie prałata Jankowskiego po przylocie do Szczecina brzmiało: Są w Szczecinie jakieś lokale nocne?"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marsik070
Klubowicz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon 1:16, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
W gabinecie na fotelu siedzi facet z rozdziawioną paszczą a dentysta mu grzebie.
- Co słychać u pana żony? -pyta dentysta.
- ble ghy wmyn -odpowiada facet.
- O zrobiła prawo jazdy. A co u dzieci?
- wlymi gnyfy mlio.
- Najstarsze ma 13 lat! Patrz pan jak ten czas leci. Dobrze, proszę
popłukać i
wypluć.
- Panie doktorze kiedy następna wizyta? -pyta pacjent.
- Słucham?
- Kiedy mam przyjść!!!??
- Nie rozumiem...
- wzsmi ghle?
- Aaa, za tydzień w środę o 8:00.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marsik070
Klubowicz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon 1:17, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nowy ksiądz miał poprowadzić swoją pierwszą w życiu mszę.
Był bardzo spięty, postanowił więc dodać parę kropel wódki do herbaty,żeby się nieco wyluzować.
Herbatka pomogła, czuł się wspaniale.
Gdy po mszy wrócił do pokoju, znalazł na stole
list:
"Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do
herbaty, a nie kropelki herbaty do wódki.
A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut
- Jest 10 przykazań, a nie 12
- Jest 12 apostołów, a nie 10
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T"
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zajebali i to żydzi, a nie Indianie
- Nie wolno na Judasza mówić "ten *********"
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć "makarenę" i robić pociąg to przesada
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina
- Po za tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą a nie kurwą
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla
- Na początku mówi się "pochwalony" a nie "*****mać"
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy
- Ten obok w "czerwonej sukni" to nie był transwestyta, to byłem ja - biskup!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marsik070
Klubowicz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon 1:19, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zima .
Alpy.
Stok narciarski.
Facet rusza z góry,
odbija się kijkami i jedzie na bombę.
Nagle podskakuje na muldzie,obraca go,leci, koziołkuje,
w tumanie sniegu wali w drzewo...
Kijki w jedna, narty w druga, gosć rozwalony, zęby wybite,
krew z nosa, nogi poskręcane w dziwny sposób.
Otwiera nieprzytomne oczy,
wciaga górskie powietrze i mówi:
- A ch..j, i tak lepiej niż w pracy!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marsik070
Klubowicz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon 1:21, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
- Piłeś?
- No coś ty, ani kropelki.
- Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?
- Nie piłem.
- Powiedz Gibraltar.
- Piłem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marsik070
Klubowicz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon 1:22, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy Bazyliszek,
ciemną nocą złapał posła z PiS i studencinę z UW.
- Aaaaa - ryknął - Jednego z was muszę zjeść. Ale żeby było sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Pałac Kultury? Macie pobiec co sił tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem. Ustawił wystraszonych na środku ulicy, machnął ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany poseł.
- A gdzie student? - pyta smok
- Powiedział - dyszy ciężko parlamentarzysta - że on to pier..li i poszedł do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marsik070
Klubowicz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon 1:23, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizką i ściszonym głosem mówi
do bankiera:
- Chciałbym wpłacić pieniądze, w tej walizce jest całe cztery miliony euro.
Na to bankier uśmiechnięty:
- Proszę nie ściszać głosu, bieda to żaden wstyd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marsik070
Klubowicz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: WARSZAWA
|
Wysłany: Pon 1:24, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Pijaczyna idzie ciemną ulicą. Przudusiła go potrzeba i zaczął oddawać mocz na pobliski mur. Na to przechodząca niedaleko kobieta krzyczy:
- Bydle!
- Pani się nie boi, ja go trzymam - odpowiada pijak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|