FORD WINDSTAR KLUB

Gobowiec

Ja mam pomiary ciśnienia przed i po zastosowaniu. Drugi raz dopiero teraz wlałem, więc muszę odczekać i przy okazji wymiany świec poproszę o sprawdzenie. Tyle że zapłacę ekstra za swoją ciekawość ale myślę że warto Smile

mario1975monza

Dobra przyznam sie naprawialem kiedys auta ciezarowe -powiem tylko tyle ze te wszystkie polepszacze ulepszacze sa do D..py -Dlaczego??? otoz Panowie i Panie sprawa wyglada nastepujaco wszystkie polepszacze czy to do oleju czy paliwa osadzaja sie na sciankach szklanek tloka i na samych tlokach fakt pomagaja ale tylko na chwile pamietac nalezy ze osadzaja sie rowniez na kanalikach olejowych powolutku zatykajac je na tym polega ów cud ulepszaczy, polepszy sie kompresja lub zmniejsza sie wycieki oleju ,zadaj sobie pytanie dlaczego???otoz dlatego ze kazdy taki srodek zawiera cos na zasadzie wypelniacza ale tym samym powoduje smierc silnika poniewaz wyrzadza inne szkody ,ktore wyzej wymienilem - a teraz zanim wlejesz srodek ulepszajacy podobno prace silnika zastanow sie dobrze jak płyn w postaci podobnej do oleju zregeneruje Twoj silnik ???jesli pierscienie uszczelniajace z czasem sie scieraja to pomysl w jaki sposób po dolaniu srodka do oleju maja przybrac na swojej grubosci bo o to tu chodzi by byla szczelnosc pomiedzy tlokiem pierscieniem a szklanka cylindra(Z oleju jeszcze zadnemu czarodziejowi nie udalo sie zrobic metalu)
,reasumujac i tutaj cytat z filmu "Cudowna to jest tylko woda z Lichenia"a cala reszta polega na tym by nas zwyklych smiertelnkow robic w bambuko i zarabiac potezna kase na naszej niewiedzy.To co napisalem jest poparte nie na doswiadczeniach tylko z wynikow mojej poprzedniej pracy klient chcial stosowac owe cuda nie bylo problemow pozniej przyjezdzal z wiekszym balaganem w silniku ,Tylko roznica jest taka ze placil klient za naprawe a nie ja .Moral z tego taki najlepiej uczyc sie na cudzych bledach.zanim zastosujesz pomysl tak powinno byc napisane na etykietach tych ulepszaczy pozdrawiam byly mechanik

charger

dobrze prawi, wodki polac

Gobowiec

dobrze prawi, zgadza się. Ale akurat z tego "oleju" nie robi się metal, ale ceramiczna powłoka w miejscu tarcia. Przynajmniej tak opisują. Póki co, po poprzednim wlaniu przejechałem z 10tyś km i na razie nic się nie dzieje. Drugą porcję już wlałem, więc nie uda się tego już odfiltrować. Pozostaje poczekać na wymianę świec i sprawdzenie ciśnienia. Paski z poprzednich pomiarów mam, więc będzie jak porównać nie tylko na podstawie pamięci ale papierowo. Z tego samego warsztatu, na tym samym przyrządzie i przez tego samego gościa. I proszę mnie tu nie straszyć Smile

Ciągle mam nadzieję, że pomoże lepiej niż woda z Lichenia.