|
FORD WINDSTAR KLUB www.Windstar.fora.pl --- www.Windstar.Club.prv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yec
Nowy
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 12:10, 30 Kwi 2008 Temat postu: Eksploatacja |
|
|
Witam serdecznie wszystkich miłośników Ford "Winiego" Windstara
Mam do Was kilka pytań ale może zaczne od początku. Windstar podoba mi się już jakiś czas i zastanawiam się nad jego kupnem ale... no właśnie zawsze jest jakieś ale. Boje się eksploatacji.
Jak wygląda codzienna eksploatacja tegoż Fordzika. Jak kreuje się sytuacja na tle innych bardziej popularnych samochodów w tym przedziale cenowym np. Mondeo, Vectra itp.?
Jak wygląda sytuacja ze skrzynią? Jaki przebieg wytrzymuje? Ewentualnie jakie jakie są koszty napraw skrzyni lub wymiana?
Zawieszenie- Super wygodne ale jak znosi nasze drogi?
Jaki silnik ewentualnie wybrać?
Windstarem jechałem raz (3.8 203KM) i powiem Wam, że się zakochałem. Wygoda niesamowita. Silnik- niskoobrotowy, cudo, kultura pracy wyśmienita do tego automat i nie widze lepszej limuzyny w tym przedziale cenowym
Z góry dzięki za odpowiedzi. Myśle, że dobrze jest przykleić ten temacik- dużo osób będzie o to pytać.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darioso
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:32, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm... co by ci tu odpowiedzieć...
Epopeję można napisać na ten temat. Wybacz, ale za dużo pisania. Jak zdecydujesz się na kupno Winiego to najlepiej kupuj z kimś, kto się zna na samochodach i na automatach. Poza tym kup sobie albo pożycz od blacharza, handlarza samochodów przyrząd do mierzenia grubości lakieru. On wskaże wszystkie naprawy blacharskie tzn. te miejsca gdzie grubość lakieru jest większa od 8 mikronów. Tam na 100% jest szpachla.
Koniecznie podepnij kompa do samochodu. Usługa może kosztować od 80-100 zł, ale masz dużo wiadomości nt. aktualnego stanu silnika, skrzyni itp. Pamiętaj jednak, że komp to nie wszystko.
Reszta w głowie i w rękach zaprzyjaźnionego, doświadczonego kolegi mechaniora, plus do tego trochę szczęścia i Boskiej pomocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WK
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TARNOWSKIE GÓRY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:47, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Myśleze nie ważne czy kupisz Windstara Mercedesa czy malucha w złym stanie. Z takim zawsze będziesz mial kłopoty i wydatki.
Ja mojego kupiłem prawie 4 lata temu i... I jestem zadowolony.
Jest z 95 roku z tym słabszym 3,8 silnikiem. Chociaż wolał bym ten 205 konny.
Ma przejechane 230 tyś i na silnik i skrzynie nie nażekam.
Mam zamontowany gaz II generacji i sprawia mi sie dobrze bez strzałów czy wielkiego spalania. 15-17 l gazu po mieście i 12-13 na trasie to dobry wynik.
Do tej pory wymieniłem w nim:
-lewy wachacz
-pompe wodną
obecnie robie:
-gumy drążka reakcyjnego
- napinacz paska
-osłone i zimering półosi
Na tą chwile nie przewidyje kolejnych wydatków. Choć układ wydechowy po mału zacznie prosić o okazanie serca, ale nie wcześniej jak za 2 lata
No i jeszcze jesienoą zakonserwuje podwozie.
Oczywiście na bierząco płyny oleje klocki, paski itp. Ale to dotyczy każdego jakiego nie kupisz
Tak więc jak policzysz majątku nie straciłem.
Co moge ci poradzic to jedno. Musisz wyczuc jak ktoś dbał o auto i raczej odpuścić skórzana tapicerke czy radio ze zmieniarką nz żecz stanu technicznego.
Mam nadzieję ze dołączysz do nas i będziesz cieszył sie jazdą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WK
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TARNOWSKIE GÓRY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:06, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
darioso napisał: | gdzie grubość lakieru jest większa od 8 mikronów. Tam na 100% jest szpachla.
|
Coś tu kolega się rąbnął.
Srednia grubość lakieru to 120 mikronów ale i 60 i 200 jest miejscowo dopuszczalna. Jak jest szpachla to z reguły wyskakuje powyżej 300-500 mikronów lub błąd pomiaru poniważ mikrometry najczęsciej są wyskalowane na 1000 mikronów czyli 1 mm, a szpachli to blacharze nie załują.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
yec
Nowy
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Śro 19:34, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Koledzy.
A napiszcie mi jeszcze jak w sklepach z częściami? Są dostępne czy raczej ciężko?
Jak mechanicy regaują na ten samochód?
Pozdro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WK
Pasażer z pierwszego rzędu
Dołączył: 02 Sty 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: TARNOWSKIE GÓRY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:45, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wskocz sobie na:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
lub wpisz w przeglądarke
"Cześci do samochodów amerukanskich:
albo "Cześci do samochodów z usa"
W Olkuszu jest tez dobry sklep z częcciami do niego
Wpisz w Allegro "windstar" i znajdziesz mnustwo części NOWYCH
Na używane raczej nie zwracaj uwagi bo ceny są kretyńskie
Np nowa tarcza homulcowa kosztuje 90-100 max 120 zł a za zardzwiałą używke chca 100.
Chyba tylko wystawiają a nie sprzedają
Choć ja kupiłem reflektory przednie w super stanie za 200 zł komplet
a większość chce 250 -300 za sztuke kiepskiej jakości.
Podsumowująć:
części eksploatacyjnych jest mnustwo w przystępnych cenach.
Nietypowe rzadziej ale też do zdobycia.
Ale jak pisałem wcześniej jak kupisz utrzymany samochód to klocki paski i żarowki kupisz z dnia na dzień.
Temat serwisu czy mechaników
Cymbałów partaczy i naciągaczy nie brakuje. ale to i właściciele maluchów wiedzą.
Z zawieszeniem każdy myślącu śluszrz sobie poradzi- to prosta konstrukcja.
Z mechanikąsilnika dobry warsztat też nie powinien mieć problemu.
Gożej z elektroniką/elektryką, a to z tego powodu ze jest stosunkowo mało tych aut i elektrycy ich nie znają.
Ale jak elektryk potrafi czytać schemat tez da sobie rade.
I żecz najważniejsza SAM TEŻ MUSISZ SOBIE UMIEĆ W DROBNOSTKACH PORADZIĆ.
Przynajmniej ja tak uważam
A tak na marginesie. Z kąd jesteś??
Ostatnio zmieniony przez WK dnia Śro 22:56, 30 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krawcol
Pasażer z drugiego rzędu
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Śro 23:33, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Panowie, ja tak sobie czytam te Wasze posty-w tym i innych tematach... Macie samochody, ktore maja ponad 10 lat-najwiecej moze byc 13-14... A przebiegi w tych autkach sa rzedu 200-250tkm... Windstary te posaidac ok. 5 lat (mozna tak przyjac)... Czy Wy wierzycie w ogole w te przebiegi??? Przeciez te auta nie sa uzywane jedynie do jazdy do kosciola lub weekendowe wypady... Przeciez wiadomym jest, ze w USA czy Kanadzie autka robia bardzo duze przebiegi-a przyjmujac, ze czesc z Waszych aut zostala sprowadzona w wieku kilku lat (np. 3-4)...
Czy Wy w ogole wierzycie w te przebiegi???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jarekvolvo
Pasażer z trzeciego rzędu
Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Milanówek
|
Wysłany: Śro 23:51, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Jak kupiłem Winiego, to zadzwoniłem do ojca, by się pochwalić. Zapytał wówczas o przebieg - ja zbaraniałem. Wracałem nim do domu od sprzedawcy ponad 300 km i do łba mi nie przyszło, by zerknąć na przebieg...... . Poszedłem do autka i sprawdziłem - 270 tkm. A zachowuje się i jeździ o niebo lepiej, jak inne o przebiegu "149" tkm...... .
Pozdrówka !!
J.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Krawcol
Pasażer z drugiego rzędu
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 1:48, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie, no ja wiem, ze w ogole amerykanskie samochody maja dobra opinie, jesli chodzi o przebiegi... I wszystko zalezy od sposobu eksploatacji... Ale chodzi mi o to, czy zdajecie sobie sprawe z tego, ile tak naprawde Wasze auta moga miec najechanych kilometrow?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krazowniksieci
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wodzisław śląski
|
Wysłany: Pią 23:16, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Z częściami to niema problemów a co z cenami jedno droższe drugie tańsze jak w każdym aucie. ale windstarek jest warty swojej ceny wygoda i komfort ahh...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|