FORD WINDSTAR KLUB

Tomal

mam windka juz ponad 2 miesiace i narobilem sobie ostatnio troszke wstydu.otoz zadzwonil do mnie kolega czy nie pociagnal bym jego vanika (galaxy) po padlo mu cos z elektryka i nie mogla odpalic a z racji rozmiarow winni spokojnie by sobie poradzil,zajezdzam na miejsce,biore linke,schylam sie pod samochod i ZONK !!! nie ma do czego zaczepic,zglupielismy obaj ze w takim samochodzie nie ma do czego zapiac linki,nie ma ani nie bylo w moim vinim haka holowniczego ale nie spodziewalem sie ze nie bedzie tez ucha do holowania.
gdy wrocilem juz do domu a kolege ciagneli innym wozem jedna rzecz nie dawala mi spokoju,zszedlem do samochodu schylam sie z przodu i ZONK!!! w razie awari(odpukac,winni sie nie psuje Razz

) jestem na lodzie.
czy to normalne w tych samochodach?? moze gdzies sie wkreca uchwyt jak w innych autach,jesli tak to gdzie sie taki znajduje,
dzieki za odpowiedzi

gural

wiesz co ja mam w sowim ucho do holowania i znajduje sie po stronie kierowcy z tylu pod zderzakiem

a z przodu wydaje mi sie ze jest tez na tej samej wysokosci w zderzaku ale sprawdze

krazowniksieci

hehe raz miałem podobnie jak chcesz kogoś holować sie chyba nie da a jak ciebie maja holować to jest jeszcze belka ale trzeba uważać Smile

RobWan

Ostatnio też holowałem Doblo. Ale nie miałem problemu bo mam hak.
Przedwczoraj żonie zabrakło paliwa w Winim (robiłem pomiary ze spalaniem Embarassed

i żona nie dojechała do stacji) no to pierwsza myśl biorę inne auto i dociągnę te 100 m do stacji. A że korki u nas spore to podszedłem na stację i nalałem do kanistra 5 l. Potrzebny lejek i kawałek drutu. Drut do tej klapki bo lejki nie wchodzą w otwór i paliwa nie wleje się.

Bym się zdziwił gdybym chciał go ciągnąć.
A tak ogólnie to Winim źle mi się holowało tego Doblo. Na drugim skrzyżowaniu urwałem zaczep od linki, taki metalowy. Brak sprzęgła utrudnia napięcie linki i nie widać jej w lusterku.
Ale i taki Wini to super auto.

Robert