FORD WINDSTAR KLUB

thisIsJimmy

Witam, jestem nowym użytkownikiem tego forum, jak i Windstara.. porostu uwielbiam te autko! ale jest parę spraw które mnie trochę martwią mianowicie.

Jest to windstar 1998 3.8l 203 km z gazem marki "landi"

- kapie olej na jakąś "rurę" podczas postoju.. nie wiem czy to olej z silnika itp itd.. czy to może oznaczać wymianę uszczelki ? spotkaliście się z takim czymś co to może być ?

- gdy np. cofam/tyluje silnik czasami poprostu sobie gasnie.... Sad

co to może być ? tak sie dzieje i na benzynie i na gazie

- silnik sam z siebie czasami gasnie... jak jest na benzynie

- przed wczoraj chcialem naprawic niedzialajaca zapalniczke z przodu i cos pochrzanilo sie z bezpeicznikami i mi zniknol predkoscimierz, obrotomierz itp czy moglo to być przyczyna wczorajszego problemu ?

- wczoraj miałem bardzo dziwną przygodę wstalem rano chciałem zawieść mame do pracy, ale silnik na dzien dobry mial bardzo duze problemy z zapaleniem praktycznie nie kręcił ale troche przygazowalem i zapalił pomysłalem wtedy ze moze byc to problem z jakims akumulatorem ze ni stad ni z owad sie caly rozladowal, wiec wymienilem akumulator... drugi został podlaczony pochodzil samochod 5 minut w miejscu i nagle było czuć smród spalonej gumy wiec szybko go zgasilem zdjelem klemy z akumulator... i byl dym pod maską ciezko dokladnie okreslic skad i gdzie... ale troche sie tym martwie

Niebawem planuje jechac w trase 3000 km w do niemiec (dokladnie w niedziele... ) i np chcialbym wiedziec czy to o czym mowie to cos powaznego ? i jeżeli nie to jaka byla by maxymalna dozwolona predkosc na autostradacniemieckich by nic nie walnelo ? Sad

pozatym.. samochod mi pali 18 litrow gazu w trasie... zrobilem nim narazie 1000km i mam go okolo 4 dni

Prosze o pomoc! Sad

diku

Raczej bym się nie wybierał w taką podróż i kiedy auto nie jest sprawne. Mogą to być drobnostki, ale dym spod maski nie wróży nic dobrego. Musisz niestety zlokalizować miejsca wycieku oleju, możliwe ze zwarcia instalacji elektrycznej. Gaśniecie silnika może być spowodowane właśnie zwarciem, ewentualnie przepływomierz powietrza jest zabrudzony.

SETA

Zobacz, czy któreś z kółek przy pasku Ci ciężko nie chodzi. Jaki mi poszedł dym i swąd spalonej gumy, to okazało się, że pompa wody padła i w końcu zerwała pasek.

wojtek11

Może alternator się zaciera?

thisIsJimmy

kolka przy pasku sprawdze rano, bo teraz ejst troche za ciemno by cokolwiek dostrzec, alternator ma normalne ladowanie.. wyjazd w ta niedziele jest raczej konieczny Sad

poprostu niechcialbym by mi sie cos rozwalilo w niemczech...ile jechac? 130 -140 ? max ?

SETA

Jak coś mi Ci walnąć, to walnie nawet na postoju.
Prędkość tu raczej nic nie zmieni, więc możesz cisnąć max, czyli 199.

PS
Przy tych objawach co piszesz, to bym nawet w niedzielę do kościoła nie jechał.

diku

Święte słowa SETA

thisIsJimmy

chcialem jeszcze dodac ze silnik mi sie nie grzeje.. wiec sadze ze to nie powinna byc uszczelka to kapanie prawda? moze kapie z misy olejowej... i kapie na gumowa rure od.. czegos tam ? Smile

wojtek11

SETA

wojtek11, zgadzam się z Twoją wypowiedzią w każdym słowie. Laughing