|
FORD WINDSTAR KLUB www.Windstar.fora.pl --- www.Windstar.Club.prv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:15, 16 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Jeszcze się zdziwicie
Będzie zapierdzielać, a nie jeździć. Najprościej zrobić gruntowny remont, ale skoro znalazłem usterkę, to wystarczy ją usunąć. Zresztą ze ślizgającą się czwórką zrobiłem 20 tys. km i wbrew zapewnieniom wszystkich magików skrzynia wcale nie zdążyła się rozsypać zostawiając mnie w trasie.
W przyszłym tygodniu zapewne będą już graty, poskładam i nie omieszkam się pochwalić jak to oszukałem przeznaczenie naprawiając Windstara bez zaciągania kredytu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
patryczysko
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 324
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Czw 22:55, 16 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Phil napisał: | nie omieszkam się pochwalić jak to oszukałem przeznaczenie naprawiając Windstara bez zaciągania kredytu |
To mnie rozbawiło najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
banshee
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 26 Wrz 2013
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin , DLU Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:33, 19 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Trzymamy kciuki i czekamy na relację ! Powodzenia !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SETA
Klubowicz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1101
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:58, 20 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Ta relacja może mieć więcej odcinków, niż brazylijska telenowela.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:52, 21 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Zapewniam, że skrzynka będzie chodzić jeszcze wiele lat bez ruszania
Dzisiaj przyszły graty, z przesyłką wyszło 600 zeta. Komplet uszczelek do skrzyni zawiera także oringi na wspomniany wcześniej wałek, co mnie niezmiernie cieszy, bo musiałbym je dorabiać.
Dzisiaj poszło tylko nowe łożysko piaty i McPhersona, jutro jak czas pozwoli, to zacznę składanie skrzynki. Potem tylko założyć uszczelniacz wału, wsadzić skrzynkę, zainstalować nowe łączniki stabilizatora, końcówki, zbieżność i będę upalał gablotę
No i jeszcze szybę muszę wkleić. Wyciąłem, bo ciekła, a przy okazji wyczyszczę zaczątki korozji na podszybiu.
Ostatnio zmieniony przez Phil dnia Wto 18:54, 21 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:13, 27 Lip 2015 Temat postu: |
|
|
Posiedziałem dzisiaj trochę, poskładałem tarczki, wszystko jest już przygotowane do złożenia i montażu, ale:
Umyłem dokładnie benzyną całą skrzynkę z tych różnych osadów i opiłków, w zasadzie mógłbym ją sprzedać jako nową Zlałem też olej z konwertera ile się dało.
Czy muszę jakieś elementy nasmarować/napełnić olejem przed złożeniem i wsadzeniem skrzynki?
Czy jednak wystarczy, że złożę skrzynkę i zaleję olejem i po odpaleniu sama się rozprowadzi?
Z góry dzięki za odp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
merkava
Pasażer z drugiego rzędu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:05, 03 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Phil napisał: | Czy muszę jakieś elementy nasmarować/napełnić olejem przed złożeniem i wsadzeniem skrzynki? |
tak, każdy element skrzyni powinien być nasmarowany olejem lub smarem stałym
Phil napisał: | Czy jednak wystarczy, że złożę skrzynkę i zaleję olejem i po odpaleniu sama się rozprowadzi? |
jak w między czasie nie spalisz skrzyni to będzie ok.
Luzy na koszach porobiłeś czy wymieniłeś tarczki na 'pałę" (sztuka za sztukę)?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 19:14, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
merkava napisał: | tak, każdy element skrzyni powinien być nasmarowany olejem lub smarem stałym |
No widzisz, składałem zanim napisałeś i nasmarowałem tarczki i kosze olejem na wszelki wypadek - tak na logikę, bo przecież olej będzie tam tak czy inaczej
merkava napisał: | Luzy na koszach porobiłeś czy wymieniłeś tarczki na 'pałę" (sztuka za sztukę)? |
Tak naprawdę to wymieniałem na pałę, zresztą i tak nieźle się wnerwiałem, bo ktoś mi leżące na stole części lekko wymieszał, włącznie z tarczkami powyciąganymi z koszów.
Więc składałem wg schematu i w małej części na oko, ale wszystkie tarczki i przekładki leżały w koszach "akurat" tzn. nie miały dużego luzu, ale mogłem nimi obracać.
Małe podsumowanie, bo generalnie mam nadzieję, że dzisiaj zakończyłem przygodę ze skrzynką. Zeszło sporo czasu, bo robiłem w wolnym czasie to raz, a dwa, że dość długo czekałem na części z jednego sklepu, a potem musiałem z innego domówić jeszcze przekładkę amortyzującą na kosz OD. A teraz chyba z tydzień czasu czekałem jeszcze na olej do skrzynki. Tak na dobrą sprawę, to po przygotowaniu się i nie licząc oczekiwania na części, to chyba 2-3 dni to mało na tą robotę, najwięcej czasu zajmuje chyba wymiana uszczelek na koszach, w płycie sterującej itd.
Generalnie nie potrzeba jakichś wysublimowanych narzędzi, za to potrzeba jakiegoś zadaszenia i pod blokiem bym tego nie próbował robić Ja mam warsztacik, więc było z tym łatwo.
Auto było postawione na koziołkach, wózek opuszczony na glebę, maglownicę trzeba rozpiąć i linki do przepustnicy, wiązki, poza tym wyjąć aku, obudowę filtra powietrza, rozpiąć wszystko przy skrzynce. Lewego McPhersona wraz z przegubem trzeba niestety wywalić całkiem (u mnie to była okazja do wymiany min. poduszki górnej i łożyska piasty). Z lewej strony skrzyni jest łapa którą trzeba wywalić, łącznie 8 śrub do odkręcenia. Ja jeszcze odkręciłem rozrusznik i odkręciłem śruby trzymające konwerter do tej zębatki napędzanej rozrusznikiem, ale może niepotrzebnie w tej kolejności.
Potem już tylko odkręcić skrzynię od silnika i wyjąć spod auta. Dwie krzepkie osoby to minimum do tego zadania, bo skrzynia jest ciężka i ciężko ją wysunąć spod autka. Prawy przegub sam się wysunie ze skrzyni. Konwerter zostanie na silniku.
Składanie tak samo, ale w drugą stronę. Z tą różnicą, że trzeba różnymi lagami podpierać skrzynię, żeby przyłożyć do silnika. Konwerter musi być już wtedy włożony w skrzynię, inaczej nie wejdzie na wieloklin. Teraz jest już potrzebna trzecia osoba, żeby z prawej strony nakierowała przegub na skrzynię.
Jak skrzynia na stole to już z górki, ale ciężko to opisać słowami. Najważniejsze to zdjąć ten cały układ sterujący z kanałami olejowymi, czyli to co jest pod płytą z elektrozaworami, bo to wygląda lekko przerażająco, a potem już tylko ściągamy łańcuch i odkręcamy śrubkę na takim czarnym czymś i wyciągamy to coś. A potem jest taśma hamująca na takim bębnie, a potem to już są po kolei kosze z tarczkami, żeby dostać się do ostatniego, to trzeba z takiej jakiejś przekładni wyjąć metalowy przewód olejowy i ona wyjdzie i będzie ostatni kosz z taśmą low/intermediate.
No proste jak drut
Ja wymieniłem tarczki, przekładki, taśmę OD, a także przekładkę amortyzującą na koszu overdrive, która była pęknięta i prawdopodobnie to przez nią nie miałem IV biegu. Do tego komplet uszczelek.
Komplet uszczelek z jednej strony jest piekielnie drogi i na siłę w bardzo skrajnym przypadku można z niego zrezygnować, ale nie warto, bo w zestawie są wszystkie możliwe uszczelniacze i warto je zmienić za jednym zamachem.
Zwracam też uwagę na wtyczki elektrozaworów EPC i TCC, które są takie same. Po złożeniu skrzyni chodziła ok, ale po wrzuceniu biegu od razu wyrzucało błąd na manetce. Szybki odczyt kodu błędów i na anglojęzycznym forum Forda Mustanga znalazłem, że to błąd elektrozaworu EPC. Zrzuciłem pokrywę boczną (da się to zrobić bez wyciągania skrzyni, ale trzeba opuścić wózek) i po znalezieniu odpowiedniego zdjęcia w necie zorientowałem się, że pomyliłem wtyczki
Dzisiaj poprawiłem wtyczki, złożyłem wszystko i zrobiłem 50 km. Wszystkie biegi są, skrzynia na D bez gazu ładnie ciągnie, raz na jakiś czas czuć jakieś pojedyncze, bardzo lekkie szarpnięcie przy redukcji czy zmianie biegu, ale ktoś gdzieś pisał, że skrzynia się musi na nowo wszystkiego nauczyć. Ja i tak jestem zadowolony, bo jest dużo lepiej niż myślałem.
Jeszcze pozostało zrobić zbieżność i usunąć kilka wycieków - chociaż, odpukać, skrzynia nie cieknie poza metalowymi wężami do chłodnicy.
Mam trochę wyrzuty sumienia, bo powinienem dać zarobić fachowcom, a ja jeszcze chwalę się na forum, ale prawda jest taka, że Windstary to już stare gabloty, które mają małą wartość rynkową. Jak komuś padnie skrzynia, to zapewne pozbędzie się auta, a może zechce samemu ożywić skrzynkę, bo w gruncie rzeczy to nie jest czarna magia
Duże podziękowania za dotychczasową pomoc na forum.
Jak ktoś będzie potrzebował pomocy, to służę poradą. Takiej wiedzy jak chociażby merkava to na pewno nie mam, ale co nieco zapamiętałem i drugi raz tą skrzynkę rozbiorę już bez obaw
Ostatnio zmieniony przez Phil dnia Pią 19:16, 07 Sie 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiesiu
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 26 Mar 2014
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 9:03, 08 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Brawo, dzięki za to ze uswiadomiles że da się dość łatwo samemu. Teraz w razie czego będę bardziej się zastanawiać nad naprawa samemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
merkava
Pasażer z drugiego rzędu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:07, 09 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Phil napisał: | Lewego McPhersona wraz z przegubem trzeba niestety wywalić całkiem |
nie trzeba. Mcpherson nie przeszkadza. Przy zwalaniu wózka rozpinasz sworzeń, wyjmujesz całkowicie lewą i prawą półoś aby nie przeszkadzały.
Phil napisał: | Konwerter zostanie na silniku. |
konwerter wyciągamy ZAWSZE ze skrzynią.
Phil napisał: | Teraz jest już potrzebna trzecia osoba, żeby z prawej strony nakierowała przegub na skrzynię. |
skrzynię wkładają dwie osoby i mały lewarek (do 2,5 tony)
Phil napisał: | zdjąć ten cały układ sterujący z kanałami olejowymi, czyli to co jest pod płytą z elektrozaworami |
kolorów sprężyn nie pomyliłeś?
Phil napisał: | Takiej wiedzy jak chociażby merkava to na pewno nie mam |
a skąd Ty wiesz jaką ja mam wiedzę? może tylko udaję że mam dużą wiedzę....
Planujesz wymienić olej po przejechaniu 1000 km?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|