|
FORD WINDSTAR KLUB www.Windstar.fora.pl --- www.Windstar.Club.prv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:40, 10 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
merkava napisał: | nie trzeba. Mcpherson nie przeszkadza. Przy zwalaniu wózka rozpinasz sworzeń, wyjmujesz całkowicie lewą i prawą półoś aby nie przeszkadzały. |
Mi przeszkadzał konkretnie, bo wyciągałem i wsadzałem skrzynkę właśnie z prawej strony. Inaczej nie mogłem, bo miałem bardzo niskie koziołki.
merkava napisał: | konwerter wyciągamy ZAWSZE ze skrzynią. |
Tak czytałem na forum, tak próbowałem. Koniec końców został na silniku. Działa
merkava napisał: | skrzynię wkładają dwie osoby i mały lewarek (do 2,5 tony) |
W moim lewarku odpadło jedno kółko i musiałem w zastępstwie wziąć człowieka.
merkava napisał: | kolorów sprężyn nie pomyliłeś? |
Akurat sprężynki były jeszcze na etapie kiedy chciało mi się robić zdjęcia, więc tu mam pewność, że są dobrze.
merkava napisał: | a skąd Ty wiesz jaką ja mam wiedzę? może tylko udaję że mam dużą wiedzę....
Planujesz wymienić olej po przejechaniu 1000 km? |
Akurat mam taką zdolność, że wiem kiedy człowiek ma pojęcie o czym pisze, a kiedy po prostu przepisuje to co znalazł w internecie
Tak myślałem, żeby wymianę oleju przyśpieszyć, ale 1000km? To dla mnie 2 tygodnie jeżdżenia i znowu koszta
Jeszcze podkreślam, żeby była jasność, napisałem jak ja to zrobiłem, a nie jak to powinno być zrobione
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
merkava
Pasażer z drugiego rzędu
Dołączył: 28 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:29, 10 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
Phil napisał: | Tak myślałem, żeby wymianę oleju przyśpieszyć, ale 1000km? To dla mnie 2 tygodnie jeżdżenia i znowu koszta |
tą wymianę robi się po to aby zawczasu przeciwdziałać "złemu" Czasami dzieje się tak że skrzynia trochę pojeździ i pada. Wymiana oleju jest po to aby spojrzeć na magnes i ocenić czy trzeba jeszcze raz zwalić skrzynię.
Phil napisał: | Jeszcze podkreślam, żeby była jasność, napisałem jak ja to zrobiłem, a nie jak to powinno być zrobione |
Ja Ci nie wytknąłem błędów (może poza konwerterem bo konwerter należy zawsze wyjąc ze skrzynią). Napisałem tylko jaki jest jeszcze inny sposób na wyjęcie wózka (według mnie łatwiejszy i mniej czasochłonny).
Tyle że Ty wykonałeś przy McPherson'ie dodatkową robotę.
Ostatnio zmieniony przez merkava dnia Pon 22:32, 10 Sie 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 21:21, 04 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Tak się kończą sprawy, gdy nie słucha się mądrzejszych. Windstar się zepsuł.
Zrobiłem 4000 km bez wymiany oleju (bo po co niepotrzebnie wydawać kasę, nie?). Wtem skrzynia z lekka zaczęła ślizgać na wszystkich biegach i nie chciała przełączać z 2 na 3. Miałem nadzieję, że to tylko problemy z lock-upem, ale prawda okazała się nieco bardziej brutalna.
W każdym razie siup, jeden dzień roboty, skrzynia wyjęta (żeby nie wyjść z wprawy i tak wyciągałem McPhersona) i rozłożona.
Syf w oleju już na początku nie zwiastował niczego dobrego. Tarczki na koszu intermediate są bardzo spalone, przekładki miejscami lekko fioletowe. Pozostałe kosze, przekładki, tarczki wyglądają ładnie, taśmy w stanie dobrym. Poza tym wszystko brudne od czarnego oleju.
Trochę nie mam pomysłu co się stało się. Jakieś 300 km temu wlałem Lubegarda w zielonym opakowaniu, bo myślałem, że konwerter jest na końcówce - od zakupu auta zdarzało się, że przy mocnym zrzucaniu biegu następowało szarpnięcie. Ale jak się zastanowić, to na krótko przed wlaniem tego dodatku zdarzało się lekkie przeciągnięcie przy zmianie biegu.
Od poniedziałku chcę zacząć działać z tematem, ale nie bardzo wiem jak to ugryźć. Jestem prawie pewien, że wszystko poskładałem poprawnie, chociaż jeszcze się przyjrzę.
Możliwe, że za ciasno złożyłem ten kosz i dlatego go spaliło? Po 4000 km?
Jakby były problemy z ciśnieniem oleju, to chyba wszystkie kosze by oberwały?
Tak samo jakby zawinił słabej jakości olej? Wlałem Comma MVATF Plus z polecenia pewnego gościa od amerykanów.
Jak już mam wyjęty konwerter, to da się go jakoś sprawdzić pod względem sprawności? Od biedy dam do regeneracji, ale jakby się dało tego uniknąć, to byłoby git
Jak zwykle, będę wdzięczny za pomoc
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiesiu
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 26 Mar 2014
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 9:09, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Wydalbys 5000zl to byś miał gwarancję i kto inny by się teraz męczył :p
A dokładnie umyles płytę sterująca? może tam gdzieś jakiś syf siedzi po poprzedniej awarii skrzyni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:33, 07 Wrz 2015 Temat postu: |
|
|
Poprzednio nie było awarii, po prostu nie wchodziła mi czwórka i to była wina przekładki amortyzującej na ostatnim koszu. Tarczki, taśmy, przekładki i uszczelki zrobiłem przy okazji. Oczywiście wszystko było umyte w benzynie i lśniło
Ostatnio zmieniony przez Phil dnia Pon 18:33, 07 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:12, 12 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Piszę tutaj wcale nie z powodu, że znowu mam problemy ze skrzynką. Zresztą nieważne
Jakie są objawy uszkodzenia zaworu EPC?
Konsekwencje jego awarii są jakoś długodystansowe?
Pytam, czy jeśli założyłbym nowe kosze, tarczki i przekładki, a nie ruszał płyty sterującej, to czy jest jakaś szansa, że wywalę pieniądze w błoto?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukas2772
Pasażer z trzeciego rzędu
Dołączył: 13 Mar 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bełchatów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:54, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Witam ponownie .
Długo się nie odzywałem bo cały czas coś naprawiam ale co do skrzyni to wszystko w jak najlepszym porządku zaliczyła w zeszłym roku trochę kilometrów ok.15 k po remoncie i jest ok ale nie zawiódł i na Chorwację w 7 osób z pełnym bagażem dał rade.
Już nawet przestałem się złościć na niego i tak naprawdę to już mam dwa jeden jeździ a drugi leży w garażu w częściach tyle się tego uzbierało ale myślę ze statek wyszykuje na tip-top w te wakacje .
Miałem różne auta ale to auto po prostu ma dusze.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w naprawach w 2016 r
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiesiu
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 26 Mar 2014
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:38, 03 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ja swoim 1.5 roku temu odwiedziłem Włochy i Francję jadąc przez szwajcarie. Jazda tym autem to było najlepsze co mogło mnie spotkać, to pierwsze moje auto gdzie przejechalem 1500km (20 godzin) na raz i poza bolaca pupa to czułem się tak że bez problemu bym mógł dalej jechać. Tak to zawsze po około 1200km (12 godzin) już wymiekalem. Jeszcze tylko gdyby ten pojazd mógł tak bez problemu i tanio jechać z 180km/h non stop to było by cudne autko.
Ostatnio zmieniony przez wiesiu dnia Nie 22:40, 03 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
franio123
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 09 Mar 2009
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grudziadz
|
Wysłany: Wto 19:11, 05 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
lukas a ile wyszedł Cię wyjazd na Chorwację? Mam w planach w tym roku tam pojechać z rodziną 2+3 i nie wiem czy jechać sam czy przez biuro podróży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:01, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam specjalnie wygórowanych wymagań od Windstara.
Chciałbym tylko, żeby bezawaryjnie robił dziennie 100 km w bardzo delikatnych warunkach.
Niestety jak na razie te oczekiwania wydają się nierealne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|