FORD WINDSTAR KLUB

aircat

Po padnięciu 2 poduszki w ciągu roku doszedłem do wniosku że kupowanie używek mija się z celem, chyba że naprawdę wyglądają ładnie. Jeżeli jest mały wyciek to uszczelniacz do dętek z reguły załatwia sprawę, ale nie był on przewidziany do tego typu zastosowań, w poduszce jest ponad 10 atmosfer i guma mocno pracuje w przeciwieństwie do opony. Schody zaczynają się po pęknięciu kordu wzmacniającego, poduszka ciecze jak wściekła, samochód z reguły podnosi się do połowy i po 3-4 min sprężarka się wyłącza zgłaszając błąd. Mając 2 uszkodzone poduchy Wziąłem się za porządną naprawę, a nie prowizorkę. Poduchę otwiera się przecinając górny pierścień - jest dość gruby i ma ok 3-4mm tniemy np cienką tarczką i uważamy by nie naciąć gumy, plastyk z 2 strony można. Ja osobiście zwulkanizowałem na gorąco dając łatkę od zewnątrz żeby kordy dalej nie rozłaziły się(ale z tego co widzę to akurat to chyba zbędne) a od środka po zmatowaniu powierzchni dałem cienką wzmacnianą łatkę do opon na klej. Ciśnienie z dużą siłą dociska ją do powierzchni więc nie ma szans by się odkleiła. Dodatkowo można środek na tym odcinku co pracuje zmatować i posmarować klejem do szyb samochodowych - trzyma idealnie. By złożyć poduszkę zakładamy nasz stary pierścień i na niego prosty ściągacz - ja zrobiłem z blachy 2mm grubej i szerokiej na 8mm (bo akurat miałem ) i śruby 4mm. Po tygodniu i 3 tys km wyjąłem poduszkę i otworzyłem w celach badawczych - łata trzyma idealnie, nie odkleja się, 2 strona zwulkanizowana także. poduszka szczelna- 3 dni z wyłączonym elektrozaworem i brak ubytków. Naprawię jeszcze 2 poduszkę na zapas, bo kręcę trasy, a na drodze jak padnie to nikt nie pomoże a miałem już taką sytuację że wracałem 500km na opuszczonym tyle ( całe szczęście że przeważnie jak złapie poducha dziurę to do końca nie opada ). A jeśli nabierzecie wprawy to poduchę się wymienia ok 2-3 min mając zdjęte koło.

dawid79

Witam
Ja mam małe pęknięcie i spróbował bym naprawić uszczelniaczem do dętek ale jak, gdzie go zastosować czy trzeba go wpuścić do środka poduszki.
Pozdrawiam
Dawid

Piotr

Ja miałem drobny wyciek w lewej poduszce i wpuściłem do środka przez otwór po elektro zaworku, piankę do uszczelniania opon (taką za 30zł). I jak na razie mam spokój, a było to jakoś rok temu.

Piotr

A więc minęło 1.5roku i wyciek wrócił a nie mogę odstawić autka, więc jutro druga dawka uszczelniacza w poduchy i w trase. Byle do wiosny a potem się wezme. Jak ktoś ma poduchy na zbyciu to proszę o kontakt tel. 513739754 wezme na zapas.

Gobowiec

Cześć

Czy ktoś próbował naprawiać tak jak to zrobił aircat? Sposób wygląda na trochę niebezpieczny. Jeśli dobrze zrozumiałem to po rozciągnięciu poduchy rozciął wewnęrzną tuleję. Wtedy dostał się do wewnętrznej strony gumy i mógł zrobić wulkanizację. Następnie płaskownikiem objął całość i skręcił na śrubki. Jak wepchnie się tuleję na powrót do gumy to teoretycznie jest to objęte kołnierzem z gumy i wzmocni to, ale czy to wystarczy? Tam są potężne siły. A może przesadzam tylko i należy tak ratować się. Przyznam się, że w pierwszej chwili szczęka mi opadła że można tak zrobić, ale potem przyszły wątpliwości - w końcu wożę całą moją rodzinę.

PS. czy ma ktoś kontakt z aircat'em? wysłałem mu PW ale na razie brak odpowiedzi.

Gobowiec

Czy próbował ktoś założyć amortyzatory pompowane:
[link widoczny dla zalogowanych]

albo założyć takie poduchy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Obydwa rozwiązania wymagają zmiany poduch na sprężyny ale to i tak wychodzi taniej niż kupowanie używek które starczają na pół roku. Wlewanie płynnej dętki jest rozwiązaniem doraźnym - powyższe powinny starczyć na dużo dłużej.

wojtek11

ja mam sprężynki dodałem amory ze sprężynami ale sprężyny niestety pękają poza tym jest oki

Gobowiec

sprężyny pękają?
Szczerze mówiąc po małych przemyśleniach myślę, że rozwiązanie z poduchami wew. sprężyn powinno być lepsze. W końcu amorki mają za zadanie tłumić sprężynę, a nie przenosić dodatkowe siły związane z obciążeniem. A taką dodatkową siłę dają poduchy. Chciałbym złapać kogoś kto ma takie poduchy i podpytać jak się sprawdzają.

wojtek11

sprężyny pękają ponieważ mamy kiepskie drogi a co do dodatkowych poduszek to miałem podobne w transicie tyle że nie w sprężynie ale z boku przy odboju i było super odpowiednio do załadunku ustawiałem ciśnienie

vanbeethoven

Jeśli ktoś z Was skutecznie naprawił poduszki to bardzo proszę o posta. Sposób opisany powyżej trochę przypomina druciarstwo ale jeśli jest skuteczny to czemu nie? Swego czasu wypróbowałem sposób z dętka w sprayu ale to tylko chwilowy ratunek, n ie rozwiązuje problemu. Ja swoje popękane poduchy odstawiłem dwa lata temu i zamieniłem na sprężyny. Do dziś nie pękły chyba dlatego że przed założeniem oddałem je do regeneracji koszt. 150zł. za obie i chodzą do dzisiaj. Jednakże z uwagi na dziury w drogach i wygodę najchętniej wróciłbym do poduszek. Próbowałem nawet dokupić fartuchy u producenta ale był to wyrób dedykowany do Winniego i nie udało się dobrać zamienników. Może ktoś z Was dopasował fartuchy z innego auta lub też trafił na ich odpowiedniki. Spotkałem się z twierdzeniem że takie same poduchy były montowane w Lincolnach, nowe kosztują po 1500zł. za sztukę więc w moim wypadku odpadają. Pozdrawiam.