FORD WINDSTAR KLUB

kudlaty_bytom

jeden problem rozwiązany, a kolejny 'się zrobił'

po włączeniu zapłonu kompresor napompuje poduszki, odpalam auto i podczas jazdy jeszcze dwa razy dopompuje i za trzecim zaraz jak się włączy, zapala się kontrolka i kompresor się wyłącza, a auto z czasem 'siada' aż dobije odbojami
trzeba stanąć, wyłączyć zapłon i odpalić jeszcze raz i znów to samo - za trzecim włączeniem awaria

nie ma znaczenia, czy kierowca jest sam, czy auto jest zapakowane

aircat

Padnięta poduszka, na zgaszonym niech ci się ktoś pobuja na tylnym zderzaku a ty nasłuchuj która ciecze. z reguły dziura na postoju nie puszcza. Możesz też napompować zawieszenie i wyłączyć wyłącznikiem przy lewarku poziomowanie i przejechać się kawałek, tam gdzie ucieknie powietrze masz dziurę.

kudlaty_bytom

faktycznie, na postoju nie opada, a jak opadnie, to jest to sporadyczne - po wyjściu z auta i zamknięciu drzwi jeśli nie tyknie w okolicy lewego tylnego koła, to siądzie na brzuchu i syczy wtedy z obu stron

ojciec próbował tak - na postoju po napompowaniu wyłączył zapłon i poziomowanie klawiszem w bagażniku, pierwsza siadła lewa strona, a potem prawa, z tym, że obie jednocześnie (szybciej z lewej)
dzieje się też, że auto nieruszane stoi 'u góry' z dziesięć godzin, a czasem po godzinie opadnie

podczas jazdy, czasem kompresor się włączy tylko na sekundę czy dwie i potem zapala się kontrolka, no i dupa w dół
kompresor jest wymieniony, osuszacz wysuszony (mam dwa pojemniki z granulatem i polecam je co jakiś czas otworzyć i wysuszyć)

aircat

Miałem to samo, masz duże dziury w poduszkach i kompresor nie nadąża pompować. Swoje poduszki naprawiłem (i nie był to spray do naprawy kół) i trzymają do dziś. Więc zostaje ci kupno innych lub naprawa tych co masz.

kudlaty_bytom

ale gdyby nie nadążał, to by pracował, a auto by siadało albo nie chciało się podnieść

trochę to dziwne, ale trzeba będzie to sprawdzić
i teraz pytanie jak sprawdzić? wyjąć nie jest problem, tylko czego mam szukać?
zdradzisz jak można je naprawić? zanim się coś znajdzie innego, te mogą jeszcze pojeździć

wojtek11

Może tak ma jak jest zbyt duże zapotrzebowanie na powietrze
Traktuje jako awarię i po ptokach

aircat

Tu masz opis http://www.windstar.fora.pl/zawieszenie,32/naprawa-poduszek,1084.html

kudlaty_bytom

dzięki!
jak ojciec będzie miał trochę czasu, to zerkniemy do tego

kudlaty_bytom

no i sprawa się lekko zmieniła

przyszło ochłodzenie(?) i od kilku dni (odpukać!) wszystko jest w należytym porządku
czy pusto, czy z kompletem ludzi kompresor się włącza za każdym razem kiedy trzeba, na krótko pierdnie w poduchy i trzyma poziom
na postoju również nie opada, po całej nocy czy też po kilkudziesięciu minutach

kudlaty_bytom

no i znowu mamy jazdę na odbojach Sad

czy te elektrozawory przy poduszkach są wymienne, czy z całymi poduszkami?
ma ktoś może schemat pneumatyki? niekoniecznie fabryczny, ale np robiony smameu po obejrzeniu całej instalacji (elektryka + pneumatyka)?

żeby auto było mądrzejsze, to nie może być Twisted Evil

hehe