FORD WINDSTAR KLUB

marsik070

To prawda, mam sprężyny więc u mnie przycisk jest jeden.

łukasz 30

załozylem sprezyny i w zwiaku z tym ma do sprzedania poduszke z elektrozaworem sprezarke wszystko w dobrym stanie

Gobowiec

na 99% masz jedną poduszkę walniętą. Ja też tak miałem - nie ruszany mógł stać tydzień i nie opadł o milimetr. Wystarczyło trochę pojeździć i momentalnie opadał. Wymieniłem poduchę i koniec kłopotów (właściwie to dwa razy bo pierwsza zakupiona na allegro była jeszcze gorsza niż moja). Na mojej przepuszczała na zawinięciu i dlatego dopiero gdy poducha pracowała podczas jazdy to puszczała powietrze. Jak zaczęła druga puszczać to wlałem "dętkę w płynie" i też jeżdżę bez problemów. Można sprawdzić która puszcza poprzez wyłączenie poziomowania i po krótkiej jeździe sprawdzić która strona opada.

robert · Wysłany: Pią 21:58, 05 Mar 2010 Temat postu:

witam wszystkich posiadaczy windstara kopilem to wlasnie auto od kolegi zony w bardzo dobrym stanie rok 97 silnik 3.0 ale lewa stona zawieszenia po 3 godzinach zchodzi tak jakby poduszka puszczala lub zawor z tego co czytalem w waszych opiniach i komentarzach.moze ktos mi powiedziec gdzie najtaniej kupic czy zalozyc sprezyny i od czego,dziekuje bardzo pozdrawiam wszystkich.po uruchomieniu silnika lub wlaczenia zaplonu auto w ciagu pol minuty stoi rowno.

agbaro · Wysłany: Nie 21:36, 07 Mar 2010 Temat postu:

Rzuć okiem na temat pod tym linkiem http://www.windstar.fora.pl/zawieszenie,32/pompowane-zawieszenie,199.html Metodę uszczelnienia poduchy zastosowałem w grudniu i do tej pory auto śmiga i nie opada . Od tamtego czasu zrobiłem kilkanaście tyś km, a auto bardzo często stało na dworze w najwieksze mrozy jakie były tej zimy.

Koszt 20 zł za uszczelniacz do opon jest kwotą którą warto poświęcić żeby spróbować. Jak się uda będziesz miał poduchy które niewątpliwie dają lepszy komfort niż sprężyny, a na te zawsze jest czas.

galicjusz

witam wszystkich.moze ktos by mi cos doradzil siedze na forach czwarty dzien mam winiego z 97 3.0.kupilem tydzien temu dwa dni bylo ok i na trzeci dzien po odpaleniu auto opadlo i cisza sprezarka sprawna nie wlacza sie wogle poduchy cale elektro zawory rowniez.po odpaleniu kontrolka unoszenia zapala sie i po chwili gasnie a autko wisi. co jeszcze moze buc przyczyną takiego zachowania

aircat

Sprawdź czujnik na tylnej belce, w razie co mam zapasowy sterownik do pneumatycznego zawieszenia. Jakby ktoś miał jakieś poduszki (nawet cieknące ) to chętnie się zainteresuje bo moje już powoli dożywają końca swoich dni.