|
FORD WINDSTAR KLUB www.Windstar.fora.pl --- www.Windstar.Club.prv.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pablopicasso79
Nowy
Dołączył: 22 Mar 2015
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:25, 26 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Drodzy koledzy,
kupilem niedawno Windstara 2001 w Niemczech, w zasadzie jako trzecie Auto na wakacje. Mieszkam na stale w Niemczech, a tutaj sypia sola baaadzo obficie.
Po tym jak nie moglem uzyskac TÜV przez skorodowany wozek, zaczalem dokladnie przygladac sie temu autu i wniosek jest prosty :
ten samochod jest naprawde bardzo slabo zabezpieczony antykorozyjnie, posiadam zdjecia mojego gdzie w zasadzie wszystko jest juz na etapie korozji zaawansowanej. Gdyby chciec mu zatem zaufac na wakacje - nalezaloby go w powaznym stopniu rozebrac , wypiaskowac i ocynkowac lub pomalowac proszkowo, a kto wie czy jeszcze go na czarno od sposu nie przesmarowac dostepnymi sprodkami ...........
Autentycznie, koledzy, to wspaniale Auto ale na Floryde, w naszych warunkach albo Auto zostanie doprowadzone do stanu gdzie korozja nie bedzie mu zagrazac, albo predzej czy pozniej bedziemy wymieniac elementy glowne.
Pozdrawiam wszystkich .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SETA
Klubowicz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:14, 27 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Mi zżarło progi i nadkola tak, że mogłem rękę włożyć. Musiałem wszystko wymieniać.
Windstar był robiony na ostre warunki zimowe, gdyż ma postojowe podgrzewanie bloku silnika (przynajmniej mój tak ma). Tylko nikt tam nie zakładał, że ma jeździć do swojej pełnoletności a najlepiej jeszcze dłużej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiesiu
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 26 Mar 2014
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:05, 28 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
A miałeś jakieś reperaturki czy wszystko było dorabiane na miejscu przez blacharza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SETA
Klubowicz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:49, 29 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Blacharz wszystko dorobił.
Jak gdzieś w necie znalazłem jakąś reperaturkę, to wychodziła 3 razy drożej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiesiu
Mistrz Kierownicy Windstara
Dołączył: 26 Mar 2014
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:23, 30 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Dzięki za info.
I tak uważam że windstar jest dużo lepszy blacharsko niż inne fordy z lat 90tych, mój ma wykwity korozji zwłaszcza na nadkolach i nad szyba przednia ale ogólnie to konstrukcja dobrze się trzyma,nie to co w europejskich Fordach z roku mojego windstara.
Myślę że bez robienia tych wykwitow to auto spokojnie z 5 lat pojezdzi bezpiecznie,tylko jego wygląd będzie coraz gorszy. Odloze kasę to zrobię te wady,bo narazie to wolałem wydać na mechanikę,bo auto.musi sprawnie jezdzic.
Ostatnio zmieniony przez wiesiu dnia Czw 9:25, 30 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Phil
Kierowca
Dołączył: 25 Sie 2014
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: 3miasto Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:49, 01 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy blachy w Winim są słabe.
Mój Windstar jest prawdopodobnie bezwypadkowy i po 17 latach mam lekką rdzę na dolnych rantach przednich drzwi i tylnej klapy, do tego korozję na poszyciach progów w tylnej części - to akurat najtaniej jest wspawać na nowo, reperaturka kosztuje 70 złotych za sztukę. Natomiast podłoga nie traktowana nigdy żadnym bitexem jest w stanie idealnym.
W każdym razie taka rdza to jest normalne w tym wieku każdego samochodu. A europejskie Fordy, Ople i koreański bardziew często wygląda dużo gorzej.
Zresztą amerykany po prostu tak mają - najłatwiej jest spojrzeć na Voyagera po 96 roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SETA
Klubowicz
Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pyrlandia Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 22:03, 01 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Co do koreańskiego badziewia.
Mam od nowości Lanosa rocznik 98. Zero rdzy. Dosłownie ani śladu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
miłymirus
Klubowicz
Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gorzów WLKp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:30, 01 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
SETA bo twój lanos przy porządnym aucie stoi (Windstar) dlatego nie gnije
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|